Pages Menu
Categories Menu

Polski student na świecie

polski_student_na_swiecie.jpg

Zdobycie dobrej pracy jest możliwe tylko po ukończeniu odpowiedniego kierunku na prestiżowej uczelni. Taki pogląd pokutuje nie tylko wśród studentów, ale również wśród pracodawców, którzy inaczej spojrzą na absolwenta niestacjonarnych studiów na prywatnej uczelni, a inaczej na magistra po dziennych studiach na uniwersytecie. Podobne kryteria przyjmują pracodawcy na całym świecie.

Jednak nie każdy pracodawca posiada wiedzę na temat najbardziej popularnych uczelni w każdym kraju. Wszyscy słyszeli o Harvardzie, Oxfordzie czy Uniwersytecie w Yale. Jednak niewielu Niemców będzie potrafiło powiedzieć, czy np.

Uniwersytet Adama Mickiewicza lub Uniwersytet Jagielloński to uczelnie na wysokim poziomie czy raczej końcówka światowych rankingów? Odpowiedź znajdą właśnie w publikacjach samych list rankingowych. Co tam zobaczą? Niestety nic dobre z punktu widzenia polskiego studenta. Polskie uczelnie plasują się na samym końcu.

Niestety metody przyjęte przez twórców rankingów często nie odzwierciedlają poziomu kształcenia na Uniwersytetach. Kluczowe kryteria to osiągnięcia pracowników naukowych. Jednak na badania w naszym kraju brakuje pieniędzy, więc z rankingowego ogona na pewno szybko się nie wydostaniemy.

Wniosek z tego taki, że absolwent polskich uniwersytetów nie musi wątpić we własne umiejętności. Do zawodu lub pracy naukowej jest przygotowany równie dobrze, jak student niemiecki, angielski czy amerykański. Natomiast zła wiadomość jest taka, że pracodawcy w innych krajach mogą nie docenić kwalifikacji polskich kandydatów.

Poszukiwania twórczej fotografi w WSNHiD w Poznaniu

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *